Wieczór z aparatem , McChrystalem i fejsem . ;d W sumie nie wiemy co na tym blogu będziemy jeszcze robić, ale myślimy że samo się rozwinie , to tylko kwestia czasu ; ). Dzisiaj Agata przywiozła do mnie dooooobrego murzynka , na zdjęciu niżej jego pozostałości ;). No i pączek domowy Oli ;> A 18 lutego szykujemy się na potężny melanż xd .
Śpijcie spokojnie!.